Sławomir Neumann, lidera PO-KO, w ostrych słowach skomentował doniesienia na temat Roberta Biedronia i tuszowania pedofilii.

Nie ma znaczenia, czy ktoś jest biskupem, czy ktoś jest prezydentem Słupska, czy szefem komisji sprawiedliwości. Dzisiaj te wszystkie osoby powinny zamilknąć i dać szansę niezależnym prokuratorom na badanie tej sprawy, także ich odpowiedzialności w tym zakresie”

- powiedział Neumann.

Odnosił się tym samym do głośnej sprawy pedofila ze Słupska. Biedroń zapewniał, że zrobił tu wszystko, co mógł, jednak jak się później okazało – mijał się z prawdą. Urzędnicy w Słupsku na długo przed wybuchem afery dotyczącej współżycia instruktora tańca w Słupskim Ośrodku Kultury Pawła K. z 13 i 14-letnią dziewczynką, mieli sygnały na ten temat, które zignorowali. Jak informował dziennikarz Radia Gdańsk Przemysław Woś – nie złożono nawet zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

Neumann ocenił mocno, że Biedroń „nie zrobił nic”, ponadto zachował się tak, jak osoby przedstawione w „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich.

dam/dorzeczy.pl,300polityka.pl