- Najwięcej zwolenników ochrony życia dzieci jest wśród 18-24-latków. W tej grupie wiekowej postawa pro-life jest częstsza niż w pozostałych - wynika z sondażu CBOS w sprawie zabijania dzieci.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 2-9 marca na reprezentatywnej próbie 1034 losowo wybranych dorosłych mieszkańców Polski.

Najpopularniejsze jest przekonanie, że powinien istnieć "kompromis aborcyjny", opowiada się za tym 80 proc. respondentów w sytuacji gdy ciąża zagraża życiu kobiety, jej zdrowiu (71 proc.) albo kiedy jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa (73 proc.). Ponad połowa badanych dopuszcza też legalność aborcji, jeżeli wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone (53 proc.).

Jednak pytani, czy "zawsze i niezależnie od okoliczności ludzkie życie powinno być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci", to 66 proc. odpowiedziało twierdząco. Nie zwiększyła się również akceptacja aborcji "na życzenie" w pierwszych tygodniach ciąży.

Większość badanych sprzeciwia się dopuszczalności zabijania dzieci z powodu sytuacji materialnej (75 proc.) lub osobistej (75 proc.) albo niechęci do posiadania dzieci (76 proc.).

Najwięcej, bo aż 65 proc., zwolenników zaostrzenia dzisiejszych przepisów, łącznie z całkowitym zakazem zabijania dzieci, jest wśród najmłodszych respondentów w wieku 18-24 lat.

Poparcie dla zaostrzenia regulacji wysokie jest także wśród respondentów w wieku 65 plus (57 proc.), a także wśród 35-44-latków (55 proc.).

Jeśli chodzi o kobiety w wieku rozrodczym (18--49 lat) postawę pro-life reprezentuje 45 proc. takich kobiet, a co piątej bliżej jest do postawy pro-choice. Mieszkańcy wsi są większymi zwolennikami zwiększenia ochrony życia, jednak odsetek jest również wysoki wśród osób z wyższym wykształceniem (51 proc.).

bg/CBOS/Wyborcza/Fronda.pl