- Europa musi wrócić do swoich korzeni. Ta wielka idea, która niosła Europę przez wieki, idea oparcia swoich działań na tożsamości, ale jednocześnie poszukiwanie nowych wyzwań do poszukiwana dobrobytu, ta idea musi nieść nas w przyszłość- mówił premier Mateusz Morawiecki podczas Konwencji PiS w Bydgoszczy

- Polska daje jednocześnie przykład, bo zaczęła się rozwijać inaczej, kilka lat temu, kiedy postawiliśmy na równość wszystkich obywateli. Kiedy postawiliśmy na zmniejszanie nierówności i połączyliśmy ze zdrowym tempem rozwoju gospodarczego. Tacy chcemy być w Europie i chcemy, by taka była Unia Europejska. Jednocześnie oparta o tradycję i dążąca do normalności - dodawał

- Po co iść na wybory europejskie? Mamy trzy główne cele: to jest nowoczesność, skuteczność i właśnie normalność - zaznaczył premier 

- Prawdziwa nowoczesność, której chcą Polacy, to nowoczesność, kiedy budujemy gospodarkę opartą rzeczywiście o innowacyjność, ale która przekłada się na europejskie wynagrodzenia, na zasobność portfeli Polaków. Walczymy o nowoczesność w Europie - podkreślał szef rządu

- Fenomenalny sukces odnieśliśmy w eksporcie naszych usług. Co to znaczy? To znaczy, że w ostatnich latach następuje najzdrowszy z możliwych sposób budowania oszczędności w Polsce. W Polsce tworzymy dobrobyt. W Europie to zauważono i Zachodnia Europa, która odniosła po II wojnie światowej fenomenalny sukces, zaczęła tworzyć przeciwko nam specjalne regulacje, żeby nam zaszkodzić - dodawał 

 - Sprawność, sprawczość, skuteczność. Można mieć usta pełne frazesów, ale my pokazujemy, że możemy postawić się silniejszym. Potrafimy walczyć o polskie interesy, ale i zawierać sojusze - podkreślał Morawiecki

- Bronimy wspólnego rynku, nie chcemy protekcjonizmu. To jest właśnie nasza skuteczność! - mówił

 - Obrona naszych interesów to głębokie zrozumienie na czym polega model rozwoju gospodarki zglobalizowanej. Żeby inni nie czerpali ogromnych korzyści kosztem Polski - stwierdził

- Dlaczego warto iść na wybory? Żeby w Polsce było normalnie. Normalność jest wtedy, kiedy wszyscy Polacy doświadczają wzrostu gospodarczego, to takie starania rządu, samorządu, żeby wszyscy z tego czerpali - zaznaczył

- Czy normalne jest to, że z owoców wzrostu czerpią nieliczni? Czy normalnościa jest to, kiedy dopuszcza się obrażanie chrześcijańskich, katolickich symboli? A jednocześnie jest wielkie oburzenie, kiedy następuje jakakolwiek obraza muzułmańskich czy żydowskich symboli religijnych. My odrzucamy obrażanie jakiejkolwiek religii. Normalność to nie dać się zwariować! - podkreślił Mateusz Morawiecki  

Fronda.pl