Po godzinie 9 rozpoczęły się obrady Sejmu, podczas których politycy opozycji przedstawiają wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło.

Lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna bezpardonowo atakował rząd. Premier Beata Szydło ostro odpowiedziała.

"Ten wniosek obraża inteligencję Polaków i zabiera czas Wysokiej Izbie, które musi poświęcać czas na dyskutowanie na temat takich kłamliwych oszczerstw"-podkreśliła. Szefowa rządu zwróciła uwagę, że wniosek został złożony przez Platformę Obywatelską, czyli partię, z której wywodzą się europosłowie głosujący w Parlamencie Europejskim przeciwko Polsce. 

"Chociażby z tego powodu nie warto nad nim dyskutować. Nie wyobrażam sobie, jak można być reprezentantem polskiego państwa i występować przeciwko Ojczyźnie"- oceniła Szydło. Jak dodała, należy zadać pytanie, dlaczego w ogóle w Sejmie pojawiają się tego rodzaju wnioski. 

"Dlaczego cały czas zależy komuś na tym, żeby destabilizować sytuację w Polsce? Dlaczego cały czas są tacy, którzy nie zgadzają się i próbują wszelkimi metodami doprowadzić do tego, by podważać demokratyczny wybór Polaków?"- podkreśliła prezes Rady Ministrów. Beata Szydło przypomniała, że to Polacy, głosując w demokratycznych wyborach, dali Prawu i Sprawiedliwości mandat do sprawowania rządów, a działania tej partii są realizacją obietnic złożonych obywatelom naszego kraju. 

"Zastanawiam się, dlaczego cały czas dążycie do tego, żeby nie przeprowadzać reform? Komu zależy na tym i kogo reprezentujecie? My reprezentujemy Polaków, wyborców, którym na sercu leży dobro Polski, naszej Ojczyzny. Reprezentujemy tych, którzy przez wiele lat waszych rządów byli zapomniani, poniżani i nie mieli poczucia wartości we własnej Ojczyźnie"- pytała  premier. 

"Dlaczego podważacie takie reformy jak chociażby to, że wprowadziliśmy pomoc dla rodziny, że zlikwidowaliśmy biedę wśród dzieci, że przywracamy sprawiedliwość społeczną przywracając niższy wiek emerytalny, bo wy złamaliście tę umowę! Dlaczego przyzwalaliście na to, żeby pieniądze były wyprowadzane poza budżet? Dlaczego przerwaliście reformę, którą w 2005 roku rozpoczął rząd Jarosława Kaczyńskiego, dotyczącą administracji skarbowej? Wy to przerwaliście. Dlaczego zgadzaliście się na to, żeby Polska była poniżana i wykorzystywana na arenie międzynarodowej? Dlaczego to wszystko robiliście?"-kontynuowała. 

Szefowa rządu podkreśliła, że zdaje sobie sprawę, iż opozycję zabolą te słowa. Jak dodała, nasza ojczyzna warta jest tego, aby rządzili nią ludzie, którzy dostrzegają jej interes oraz interes Polaków. 

"Ja wiem dlaczego ten rząd jest dla was was takim problemem. Ten wniosek o odwołanie rządu jest stekiem kłamstw. Jest oparty tylko na tym, że warto mieszać w polskim kotle, żeby inni się na tym wybili. Skargi do instytucji europejskich, wywoływanie awantur też za granicą, to wasz sposób na łamanie demokratycznego prawa obywateli, żeby reprezentował ich rząd wybrany w demokratycznych wyborach. Straszenie mnie Trybunałem Stanu to kolejny temat. To wasz sposób na to, żeby być w polityce"- mówiła premier Szydło. 

Prezes Rady Ministrów podkreśliła, że Polska jest krajem bezpiecznym, który gwarantuje obywatelom godne życie. Jak dodała, po dwóch latach rządów udało się doprowadzić do tego, aby każdy Polak miał poczucie, że jest "we własnym domu" i bierze odpowiedzialność za to, co dzieje się w naszym kraju. Podobnie odpowiedzialność ponoszą ci, którzy otrzymali od obywateli mandat do sprawowania rządów. 

"Nie jesteśmy rządem elit tylko zwykłych Polaków. Jesteśmy rządem, którzy koncentruje się na tym, żeby każdy obywatel miał poczucie tego, że ma godne rzycie, a sprawy polskie są w uczciwych rękach"-podkreśliła Szydło. Następnie zaczęła wyliczać afery rządu Platformy Obywatelskiej. Skupiła się na najgłośniejszych: "Amber Gold, hazardowa, Ciech – mało? Mało?"- pytała premier. 

"Daliśy ludziom poczucie godności. Dbamy o polskie rodziny i bezpieczeństwo. Dzisiaj w Brukseli nie klękamy i nie przyjmujemy z pokorą tego, co chcą inni. Jestem dumna z głosowania 27:1 ponieważ tak powinien zachować się polski premier. Nie można podnieść ręki za kimś, kto szkodzi Polsce. Nie trzeba było dużo czasu, żeby okazało się, że racja jest po mojej stronie. Proszę przeczytać to, co wypisuje na Twitterze przewodniczący Donald Tusk. On występuje przeciwko swojej Ojczyźnie. Nigdy się na to nie zgodzę!"- zapewniła szefowa rządu. 

Beata Szydło zwróciła uwagę na to, komu w istocie służą tego rodzaju wnioski: tym, którzy nie chcą, aby w naszym kraju działo się dobrze, myślą jedynie o destabilizacji sytuacji w Polsce. 

"Ale Polacy są mądrzejsi. Obywatele nas wybrali i wskazali na to, jaki program ma być realizowany. Wiem, że was to boli, ponieważ jestem taka sama jak miliony Polaków. Nie stoi za mną żaden układ, a wy uważacie, że jeżeli ktoś rządzi, to zawsze musi za nim stać jakiś układ"- zapewniła.

Premier na końcu wystąpienia wyjawiła, co jest największą bolączką opozycji:

"W ciągu dwóch lat rząd PiS przywrócił im godność, wiarę w państwo i wiarę w to, że można rządzić uczciwie, i to was boli"- zaznaczyła.

yenn/Fronda.pl