U Przemysława Czarnka, który miał być dzisiaj zaprzysiężony na ministra edukacji wykryto zakażenie koronawirusem, o czym poinformował sam Czarnek. W związku z tym premier Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o zmianę terminu zaprzysiężenia nowego rządu.

- W ostatnich dniach widziałem posła Czarnka. W tej chwili powiatowy inspektor sanitarny kończy dochodzenie epidemiczne i zostanie przedstawiona informacja, kto powinien zostać objęty kwarantanną, a kogo ta kwarantanna nie będzie dotyczyła – powiedział w rozmowie z Faktami TVN szef gabinetu premiera Michał Dworczyk.

Dodał też:

- Powiatowy Inspektor Sanitarny kończy dochodzenie epidemiczne; czekamy na informację kto powinien zostać objęty kwarantanną, a kogo ta kwarantanna nie będzie dotyczyła

Przemysław Czarnek poinformował, że w poniedziałek rano z bólem głowy udał się na badania, ponieważ „nie chcąc narażać Prezydenta RP, Rady Ministrów i innych uczestników dzisiejszych wydarzeń. Czuję się dobrze. Nie lekceważcie objawów”.

Jak nieoficjalnie informuje PAP wszystkie osoby, które miały kontakt z Przemysławem Czarnkiem od piątku zostaną skierowane na kwarantannę.

Ze żródeł PAP dowiadujemy się także o możliwej tzw. „zdalnej” formule zaprzysiężenia rządu.

 

mp/pap/fronda.pl