- Wartość współczynnika reprodukcji, pokazującego ile kolejnych osób zarazi chory, osiągnęła najniższy poziom od początku pandemii wynoszący 0,72 – czytamy we wpisie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego na Twitterze.
Dotychczas najniższy współczynnik reprodukcji koronawirusa w Polsce (ponad 1,5) miał miejsce w trakcie pierwszej i drugiej fali epidemii w Polsce, a więc wiosną i jesienią 2020 roku.
Wskaźnik R, zwany również współczynnikiem reprodukcji wirusa, informuje, na jakim etapie jest epidemia. Pokazuje on, jaka jest zaraźliwość, ile osób może zarazić jeden pacjent, u którego stwierdzono zakażenie COVID-19 – czytamy na portalu polsatnews.pl.
Wskaźnik większy niż 1 oznacza, że jeden chory może zarazić więcej niż jedną osobę. Oznacza to, że w takich warunkach epidemia się rozwija. Kiedy natomiast współczynnik R wynosi kształtuje się poniżej wartości 1, to epidemia wygasa, ponieważ coraz mniej ludzi zaraża się od siebie nawzajem.
Wartość współczynnika reprodukcji, pokazującego ile kolejnych osób zarazi chory, osiągnęła najniższy poziom od początku pandemii wynoszący 0,72. pic.twitter.com/L5uaOfXewn
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) April 30, 2021
mp/pap/polsatnews.pl/twiter