Borys Budka w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zaproponował rozpisanie wyborów na ma 2021 roku oraz domaga się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego w Polsce. Jego propozycje bardzo ostro skomentował szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. „Bądźmy poważni” - skwitował.

W rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 Dworczyk odnosząc się do propozycji oraz żądań szefa PO powiedział:

Nie traktuję poważnie takich wypowiedzi: a to wprowadźmy sobie któryś ze stanów nadzwyczajnych i wtedy go przeciągamy tak długo, jak ktoś tam sobie wymyśli Rok albo pół roku, albo półtora. Bądźmy poważni”.

Przypomniał:

Konstytucja precyzyjnie opisuje w jakich sytuacjach można wprowadzić stan nadzwyczajny. Dzisiaj nie ma przesłanek do tego, żeby stan nadzwyczajny wprowadzać”.

W trakcie rozmowy dodał również:

Idąc za głosami, że w trosce o bezpieczeństwo Polaków nie należy przeprowadzać wyborów sposobem tradycyjnym, złożyliśmy propozycję głosowania korespondencyjnego, czyli takiego, jakie odbywa się w innych krajach. Niestety Senat, decyzją pana marszałka Grodzkiego, postanowił tę ustawę analizować, żeby nie powiedzieć <<włożyć do zamrażarki>>, na maksymalny możliwy okres 30 dni”.

dam/polskieradio24.pl,Fronda.pl