John McCain udzielił wywiadu niemieckiej telewizji ZDF. Stwierdził, że decyzja Angeli Merkel  o nieprzekazywaniu Ukrainie Broni jest podobna do polityki appeasementu (ang. zaspakajania) Adolfa Hitlera, prowadzonej przez niektóre kraje zachodniej Europy w latach 30. przed II wojną światową. Dosłownie powiedział: „Wasze zachowanie przypomina mi politykę lat 30.”.

McCain powiedział, że zachowanie Europy wobec wojny ukraińskiej jest wielkim rozczarowaniem, choć, mówiąc szczerze, Amerykanin nie spodziewał się niczego innego. „Gdy obserwuje się postawę niemieckiego rządu, człowiek sądzi, że rząd ten albo nie ma żadnego pojęcia o tym [co się dzieje], albo jest mu obojętne, że ludzie są mordowani na Ukrainie” – mówił McCain.

„Zapytałbym panią kanclerz ile jeszcze musi umrzeć na Ukrainie ludzi, zanim im pomożecie się obronić?” – kontynuował senator. „Czy w ogóle nie wiecie, skąd separatyści i grupy zbrojne biorą broń?” – pytał dalej McCain. „Czy pani kanclerz chce się tylko przyglądać, jak jedno z europejskich państw jest  rozrywane na kawałki po raz pierwszy od II wojny światowej?” – mówił polityk.

Sekretarz generalny CDU Peter Tauber stwierdził na Twitterze, że McCain powinien… przeprosić. „Na szczęście mamy kanclerz, która waży swoje słowa i czyny i nie zachowuje się jak kowboj! McCain powinien przeprosić” – napisał Tauber.

Cóż, pan Tauber i środowisko polityczne, które za nim stoi, może sobie „ważyć słowa i czyny” jeszcze długo i z głupkowatym uśmiechem patrzeć, jak Putin robi na Ukrainie, co chce. Tymczasem to właśnie McCain nazywa rzeczy po imieniu i otwarcie wzywa, by sprzeciwić się rosyjskiej agresji. 

pac/frankfurter allgemeine zeitung