„Będzie więcej żołnierzy. Już dzisiaj WOT bardzo istotnie wzmacniają siłę polskiej armii, a będzie ich więcej, w tym operacyjnych” - mówił w „Gościu Wiadomości” na antenie TVP Info minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Szef MON przypomniał, że ćwiczenia Dragon17 były pierwszymi, w których udział wzięły Wojska Obrony Terytorialnej. Także po raz pierwszy na tak dużą skalę ćwiczono z armatohaubicami „Krab” i najnowocześniejszym polskim uzbrojeniem. Macierewicz ocenił, że współpraca z wojskami NATO wyglądała dobrze.

Minister przyznał, że Dragon 17 były jedynie wstępem do ćwiczeń, które mają powstać na wzór Zima17, a które odbyły się w zeszłym roku. Macierewicz mówił o nich między innymi:

Miały sprawdzić i zweryfikować jak powinno wyglądać uzbrojenie, układ taktyczny polskich wojsk, jakie siły są potrzebne do użycia, by powstrzymać agresję rosyjską. Były punktem odniesienia do decyzji Strategicznego Przeglądu Obronnego, a także do decyzji finansowo-liczbowych, które podjął ostatni Sejm, rozstrzygając, że będziemy mieli do 2,5 proc. PKB rocznie na wojsko, by wystawić i uzbroić 200-tysięczną armię, która jest niezbędna do powstrzymania przeciwnika”.

Szefa MON zapytano także o kwestię pozostania na terytorium Białorusi części wojsk rosyjskich, o której mówiły ukraińskie służby. Stwierdził, że ze względu na olbrzymie konsekwencje, jakie niesie ze sobą takie lub inne orzeczenie stanu rzeczy, woli powstrzymać się od rozstrzygania. Dodał:

Wiadomo, że oznaczałby on potwierdzenie najbardziej czarnego scenariusza, który wskazywałby, że agresywna, imperialistyczna postawa Rosji jest kontynuowana, tylko w jeszcze większym wymiarze. Bardzo poważnie sprawdzamy informacje ze strony ukraińskiej. Ukraińcy są świetnie zorientowani w działaniach Rosjan.”.

dam/TVP Info,Fronda.pl