Apostoł wymieniany przez ewangelistów jako ostatni, „Judasz Iskariota, który stał się zdrajcą”, jest jedną z najbardziej intrygujących postaci Nowego Testamentu. Stał się symbolem zdrady i odrzucenia łaski Chrystusa. Przez wieki nie brakowało jednak interpretacji chcących zrehabilitować Judasza. Jedną z nich na łamach „L'Osservatore Romano” zaprezentował w Wielki Czwartek redaktor naczelny watykańskiego dziennika, tytułując swój tekst: „Judasz i skandal miłosierdzia”.

Na okładce dziennika opublikowano obraz przedstawiający Zmartwychwstałego, który z czułością pochyla się nad martwym ciałem zdrajcy. Interpretacją tego dzieła nieznanego artysty zajął się w swoim wstępniaku Andrea Monda, zapowiadając, że wielkoczwartkowe wydanie zostanie poświęcone właśnie tej „najbardziej tragicznej i niepokojącej postaci” Nowego Testamentu.

Obraz namalował nieznany z nazwiska francuski katolik. Wedle red. nacz. „L'Osservatore Romano” to owoc refleksji nad książką papieża Franciszka. W 2018 roku wydano napisaną przez papieża książkę „Kiedy się modlicie, mówcie Ojcze Nasz”, w której ojciec święty pochylił się m.in. nad tajemnicą Judasza.

W wielkoczwartkowym wydaniu dziennika przywołano też przemówienie ks. Primo Mazzolariego, który w 1958 roku wzywał wiernych do patrzenia z litością na Judasza. W swoim przemówieniu duchowny wskazywał wówczas, że Judasz mógł zostać zbawiony. Dziennik opublikował też trzy inne teksty katolickich duchownych, którzy proponowali bardziej wyrozumiałe od powszechnie przyjętego spojrzenie na Judasza.

kak/churchmilitant.com