Domagam się natychmiastowego wycofania wojsk rosyjskich z historycznej strefy wpływów Wielkiego Księstwa Litewskiego, w tym Białorusi i Ukrainy” – napisał na Twitterze litewski poseł Matas Maldeikis.

Stany Zjednoczone, NATO oraz Wielka Brytania ostrzegają o realnym zagrożeniu inwazji Rosji na terytorium Ukrainy. Administracje USA i Wiekiej Brytanii wydały już nawet zarządzenia, aby rodziny pracowników dyplomatycznych tych krajów opuściły ukrainę.

Moskwa wszelkim doniesieniom zaprzecza, wysuwa żądania gwarancji bezpieczeństwa pod adresem Zachodu. Domaga się także powstrzymania ekspansji NATO oraz zapewnienia, że Ukraina nigdy nie zostanie przyjęta do sojuszu.

W odpowiedzi Stany Zjednoczone zapowiedziały już, że ewentualna agresja Rosji na Ukrainę będzie się dla tego kraju wiązała z bardzo poważnymi sankcjami. Podobne stanowisko zostało zaprezentowane przez Komisję Europejską.

W tej sytuacji mamy dość zaskakujący wpis litewskiego posła z partii Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, który zamieścił on na Twitterze. Wezwał on Moskwę do wycofania się ze swych działań, nawiązując przy tym do czasów Wielkiego Księstwa Litewskiego.

"Pilne: Domagam się natychmiastowego wycofania wojsk rosyjskich z historycznej strefy wpływów Wielkiego Księstwa Litewskiego, w tym Białorusi i Ukrainy. Ekspansja Rosji na zachód, poczynając od aneksji Nowogrodu w 1478 r., jest oburzającą prowokacją" – napisał Matas Maldeikis.


mp/twitter/dorzeczy.pl