
15.11.14, 09:48Abu Bakr al-Bagdadi (fot. YouTube)
Lider Państwa Islamskiego zapowiada rozszerzenie kalifatu
Al-Bagdadi nawoływał również do walki z szyitami w Jemenie, którzy w ruchu Huti walczą z tamtejszym reżimem.
Nie wiadomo, kiedy nagrano przemówienie al-Bagdadiego. Na pewno zostało ono przygotowane już po 7 listopada, bo w jego treści znajduje się nawiązanie do zatwierdzenia przez prezydenta Baracka Obamę wysłania dodatkowo 1,5 tys. żołnierzy amerykańskich do Iraku. Tę decyzję Obama podjął właśnie 7 listopada.
Jeśli film okaże się autentyczny, będzie to pierwsze przemówienie al-Bagdadiego od czasu rozpoczęcia przez koalicję pod wodzą USA nalotów na pozycje dżihadystów w Iraku i Syrii.
Według TVN24 bojownicy Państwa Islamskiego i Al-Kaidy mieli zawrzeć porozumie, aby zjednoczyć siły w walce z koalicją Zachodu.
ed/polskatimes.pl, TVN24
Wariat obracający się wśród wariatów może się pomylić co do ich normalności.
Już widzę jak rządzący Jemenem czy szczególnie Arabią Saudyjską czekają na kalifat z otwartymi ramionami.
Interwencje w tamtym regionie są zbędne i niepotrzebnie angażują zewnętrzne państwa w konflikt. Niech sobie muzułmanie sami z tym poradzą, my popatrzymy i poczekamy.Tak panie żabo,potem obrócą karabiny w naszą stronę.
Teraz jest okazja ich ukatrupić póki nie są zbyt liczni.@Sebinus: Kolejna już intwerwencja zbrojna w tym regionie dowodzi czegoś innego. A karabiny zwrócą właśnie dlatego, że państwa zachodu stają się stroną konfliktu.
A tak: stworzą kalifat, podbita ludność po czasie zobaczy, że oprócz rozrywki w postaci wysadzania budowli czy ucinania głów, nie oferują zbyt wiele w kwestiach typowych dla administracji państwowej (jakieś zarządzanie, świadczenia, opieka, infrastruktura). Dajcie im czas, niech podbici muzułmanie X odegrają się na muzułmanach Y (nie pamiętam w tej chwili po której stronie konfliktu są sunnici a po której szyici). Taki ich świat.
I jeszcze: nowoczesne media niesamowicie skracają dystans. Jak już islamiści obrócą w naszą stronę karabiny, to jeszcze będą musieli przehasać kilka kilometrów (mówię o totalne ofensywie, nie pojedynczych atakach) - czyż nie? Dystans nie ma tu nic do rzeczy,bardzo łatwo mogą wjechać do zachodu i zacząć dokonywać zamachów bombowych,a fanatyków będą rekrutować z dzielnic których panuje islam-są tworzone przez arabskich imigrantów gdzie nawet policja jest bezsilna.
Pastwo Islamskie powstało poczęci z winy zachodu bo dozbrajało się powstańców przeciw Syryjskiemu reżimowi. @Darth Misiek. Jeżeli Polacy dalej się będą tak depopulować i niewieścieć to za20-30 lat nie musi to być żart. A atak nastąpi zza Odry, kalifatu berlińskiego.