Do tego, że Grzegorz Schetyna nie należy do polityków, którzy są w stanie jednoczyć i mobilizować swój elektorat, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dobitnie pokazał to najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, w którym badanych zapytano o najważniejszego polityka w opozycji.

Owszem, Grzegorz Schetyna w tym sondażu zwyciężył. Warto jednak przyjrzeć się liczbom. Lider Platformy Obywatelskiej uzyskał bowiem… 28 proc. głosów. Najwięcej osób, aż 42 proc. badanych, odpowiedziało natomiast „nie wiem/ trudno powiedzieć”.

To najlepiej obrazuje, jak słaba jest dziś opozycja totalna. Lidera z prawdziwego zdarzenia po prostu nie ma. O kimś pokroju Jarosław Kaczyńskiego jeśli chodzi o Zjednoczoną Prawicę – PO i spółka mogą tylko pomarzyć.

Zaskakująco mało osób wskazało Donalda Tuska – tylko 8,6 proc, badanych wybrało taką właśnie odpowiedź. 3,1 proc. respondentów odpowiedziało z kolei, że jest nim… Janusz Korwin-Mikke. 2,8 proc. odpowiedziało, że to Władysław Kosiniak-Kamysz, a 2 proc. - Włodzimierz Czarzasty.

Rzeczpospolita” podkreśliła jednocześnie, że forma przeprowadzenia bania była nietypowa – chodziło o odpowiedzi spontaniczne na hasło „lider opozycji” - badanym nie wymieniano żadnych nazwisk. Mieli sami wskazać polityka, który najlepiej do tego pasuje. Sondaż przeprowadzono na 1100 ankietowanych w dniach 28-29 czerwca.

dam/rp.pl,Fronda.pl