25 października w polskich szkołach ma odbyć się "Tęczowy piątek" organizowany przez Kampanię przeciw Homofobii. W promocję deprawacji dzieci zaangażowali się m.in. Majka Jeżowska, Małgorzata Rozenek i Jerzy Radziwiłowicz. 

Jak donosi "Gazeta Wyborcza",  z badań przeprowadzonych przez dr. Mikołaja Winiewskiego w latach 2015-16 wynika, że blisko 70 proc. młodzieży LGBT ma myśli samobójcze, a połowa z niej zmaga się z objawami depresji. 26 proc. - w związku ze swoją orientacją seksualną - doświadcza przemocy w szkole. 25 proc. spotyka się z akceptacją matek, a 12 proc. - ojców. 

- 25 października już po raz czwarty uczennice i uczniowie zawieszą na szkolnych korytarzach tęczowe flagi - mówi Joanna Skonieczna z KpH.

- W poprzednich latach w akcji brało udział około 200 szkół z całej Polski. Również z małych miejscowości. Zakładali tęczowe muszki, krawaty i skarpetki, wrzucali do sieci swoje zdjęcia z hasztagiem "Tęczowy piątek" - dodaje

Wyborcza przytacza rzekome "listy nastoletnich gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych.", które zostały również zamieszczone w spocie promującym "Tęczowy piątek". Listy odczytali przed kamerą m.in. Jacek Poniedziałek, Jerzy Radziwiłowicz, Małgorzata Rozenek i Majka Jeżowska


 

Warszawski radny PiS prosi o datę i listę placówek, w których ma odbyć się deprawacja dzieci. Rodzice nie chcą w ten dzień puszczać swoich dzieci do szkół. Oczywiście ze strony LGBT odpowiedzi nie ma.