- Będę mógł zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i mówić naprawdę to, co się myśli. Będę mógł o wiele dosadniej mówić o tym, co się dzieje w Polsce i w całej Europie - powiedział Donald Tusk, nowy szef EPL
- W dzisiejszej sytuacji politycznej dwoje obecnych kandydatów w prezydenckich prawyborach KO ma większe szanse na późniejsze zwycięstwo z obecnym prezydentem niż ja - powiedział w Zagrzebiu Donald Tusk.
Według niego, jego wizerunek "przez ostatnie 5 lat był rujnowany przez media publiczne. Władza PiS-owska ciężko na to pracowała i przyniosło to efekty".
- Funkcja szefa Rady Europejskiej nakładał bardzo poważne ograniczenia o charakterze politycznym. Moimi partnerami byli prezydenci i premierzy ze wszystkich możliwych partii w Europie. Teraz w tej nowej roli będę na realnym froncie walki. Będę uczestniczył w wyborach w wielu krajach europejskich, bo też moje zadanie jest taki, by wspierać w kampaniach wyborczych partie z naszej politycznej rodziny. Siłą rzeczy będę więc mógł zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i mówić naprawdę to, co się myśli - dodawał
- Z jednego powodu jestem szczęśliwy na pewno., że będę mógł o wiele dosadniej mówić o tym, co się dzieje w Polsce i w całej Europie. - zaznaczył Tusk
Dopytywany, czy definitywnie kończy z polską polityką, powiedział: "Nie, wręcz przeciwnie".
- To jest nowy początek także z polską polityką - stwierdził
bz/polsatnews.pl