Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z pięciorgiem największych darczyńców i podziękował im za wkład w budowę Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. 

- Zawsze moją troską było to, by upływ czasu nie spowodował tego, żeby różnego rodzaju emocje zastąpiła obojętność. To byłoby najgorsze zagrożenie, bo nie tylko tysiąc lat stosunków polsko-żydowskich, ale tysiąc następnych jest warte jak największej ilości emocji - powiedział prezydent.

Pieniądze na budowę Muzeum Historii Żydów Polskich Polin ofiarowało 500 osób, firm i instytucji z całego świata.  Ich wkład to w sumie 145 mln zł.

Stała wystawa składa się ona z ośmiu interaktywnych galerii. Na 4 tysiącach metrów kwadratowych pokazuje 1000-letnią historię społeczności żydowskiej mieszkającej na ziemiach polskich.

Największa darowizna, przekazana jednorazowo przez osobę fizyczną pochodzi od Jana Kulczyka. W 2012 r. najbogatszy Polak ofiarował na MHŻP Polin 20 mln zł. 

- To jest bardzo ważny moment, który pokazuje wszystkim, że Polacy i Żydzi mają wspólne, bardzo długie, bo parusetletnie dzieje. Myślę, że w żadnym państwie na świecie ta historia współistnienia dwóch narodów nie układała się tak dobrze, jak w Polsce - powiedział Jan Kulczyk. Jego zdaniem tę wiedzę trzeba szerzyć w świecie i temu służyć ma powstanie muzeum.

Łączny koszt budowy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN to ok. 320 milionów złotych. Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny, dzięki wsparciu darczyńców z całego świata, przekazało 145 milionów złotych na wystawę stałą oraz 20 mln na programy edukacyjne realizowane przez muzeum. Budynek sfinansowany został ze środków publicznych. Po 90 mln złotych przekazały miasto stołeczne Warszawa oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ze środków publicznych finansowana jest też bieżąca działalność placówki.

ed/Biztok.pl