W obronie zatrzymanego dzisiaj przez CBA Sławomira N., wobec którego na Ukrainie badane są sprawy o wartości 270 mln EURO, od których mógł przyjmować korzyści majątkowe zatrzymany, występują i wypowiadają się coraz to nowe osobistości. Ogólnie wydźwięk jest ten sam, a mianowicie, że to polityczna zagrywka PiS.

Do obrońców dołączył nieskazitelny oraz świadomie i trzeźwo prowadzący pojazdy samochodowe Kamil Durczok, który na Twitterze napisał:

- Czy ktoś ogląda ten cyrk jaki #kurwizja odstawia w związku z #SławomirN ? Tak samo będą wyglądały #wolnesadya'la #PiS. #CBAdoprowadzi, #Prokuraturaoskarży, Jachowicz będzie świadkiem a wyrok wyda #Ziobro.

Z kolei Elżbieta Bieńkowska powiedziała:

- Sławomir Nowak kończy swoją kadencję jako szef Ukraińskiej Agencji Budowy Dróg. Stąd, z Brukseli, gdzie teraz pracuję, obserwowałam z wielką dumą, to jak reformuje i jak zmienia system budowy dróg na Ukrainie, wielokrotnie miałam szansę z nim rozmawiać na ten temat. Kilkukrotnie byłam na Ukrainie jako komisarz, przedtem jako minister i zawsze byłam dumna, że ten mój przyjaciel, Europejczyk, zajmuje się tak ważnym odcinkiem ukraińskiej gospodarki. Wszystkiego najlepszego na przyszłość.

Natomiast posłanka KO Barbara Nowacka zatrzymanie Sławomira N. kreśliła jako "obrzydliwe PiS-owskie igrzyska".

Ciekawe, kto wystąpi jeszcze w tym teatrzyku obrony do upadłego swoich i tych bardziej swoich?

mp/pap/twitter