Wczoraj opinię publiczną poruszyły dwa wydarzenia związane z Kościołem. Oświadczenie Zakonu Paulinów ws. o. Augustyna Pelanowskiego i wstrząsający list przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, w którym przeprasza za zgorszenie powstałe wskutek działań abp. Juliusza Paetza. Do spraw odniósł się na Twitterze ks. Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Piłce i aktywny użytkownik mediów społecznościowych.

Jak czytamy w oświadczeniu Zakonu Paulinów, "w związku z propagowanymi przez o. Augustyna Pelanowskiego poglądami stojącymi w jaskrawej sprzeczności z niektórymi prawdami doktryny katolickiej oraz szacunkiem należnym Ojcu Świętemu Franciszkowi, Zakon św. Pawła I Pustelnika (Paulini) oświadcza, iż zdecydowanie odcina się od prywatnych poglądów wyżej wymienionego kapłana. Jednocześnie zwracamy uwagę, iż o. Augustyn łamie śluby zakonne, zarówno poprzez publikacje, na które nie otrzymał zgody, jak również przez trwającą ponad 11 miesięcy samowolną nieobecność w klasztorze. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie w dusze wiernych wprowadzić może indywidualna działalność o. Pelanowskiego.

- Przełożeni błądzą i mylą się, ale gdy przysięgający posłuszeństwo słucha przełożonego, nie myli się. Strasznie mi smutno, że jeden z moich autorytetów - o. Pelanowski - poszedł zupełnie inną (złą) drogą, niż święci niezrozumiani a nawet prześladowani przez swych przełożonych. - napisał duchowny, odnosząc się do oświadczenia 

 - Wielcy byli nawet bardzo krzywdzeni przez przełożonych ... i zawsze byli im posłuszni. - dodawał

 - Widzę, że wielu myli pewne pojęcia. Podam przykład. O. Dolindo nie wyrzekł się Prawdy, gdy mu przełożeni zakazali Ją głosić. Cierpliwie znosił obelgi, żył dla Prawdy zepchnięty na margines, nie pozwalał źle mówić o Kościele - i dlatego ma potężną Moc. Jak podobny jemu o. Pio. - podkreślał

 - Wielką rzeczą jest cierpieć dla Kościoła, ale na sposób Chrystusa doznawać cierpienia ze strony Kościoła jest stanem, którego lękają się bramy piekielne. - zaznaczył ks. Wachowiak

 

 

 

Proboszcz parafii p.w. NMP w Piłce odniósł się również do listu abp Stanisława Gądeckiego, jaki jest dziś czytany w archidiecezji poznańskiej, gdzie służy ks. Daniel Wachowiak.

 

„Czuję się w obowiązku powiedzieć: przepraszam. Przepraszam za zgorszenie, jakie miało miejsce w archidiecezji. Z głębi serca przepraszam osoby, które czują się skrzywdzone” – napisał w liście na Adwent abp Stanisław Gądecki, odnosząc się do sprawy abp. Juliusza Paetza.

Zdaniem ks. Wachowiaka,"to bardzo ważny dzień dla poznańskiego Kościoła"

- Dzisiaj już dwa razy z przejęciem wypowiadałem na Mszach Świętych arcybiskupie „przepraszam”. Jutro kolejne trzy. To bardzo ważny dzień dla Poznańskiego Kościoła. Bardzo... i czeka nas jeszcze zadośćuczynienie i pokuta. - napisał duchowny