- Towarzyszy nam wiele znaków, które dowodzą, że pewna epoka się kończy. Ale nie martwmy się! Zachowajmy wierność Bogu – powiedział ks. Piotr Glas w wywiadzie, który ukazał się niedawno. Właśnie trafiła do sprzedaży nowa książka ks. Piotra Glasa „Ocalenie w Maryi”, którą znajdziesz tutaj.

Ksiądz Piotr nie ma wątpliwości, że takie znaki jak trwająca epidemia przyspieszają koniec pewnej epoki, w której wielu z nas dorastało. Zwraca uwagę, że wszystkim nam towarzyszy niepewność. – Nie wiem nawet, jak będzie wyglądało moje kapłaństwo i posługa w Kościele za parę lat. Wszystko w rękach Pana Boga – mówi kapłan.

Ksiądz Glas zapowiada głębokie zmiany w Kościele, które mają się dokonać w najbliższym czasie. W jego opinii światło Prawdy, jakie mają nieść kapłani, jest dzisiaj ukryte pod korcem.

- W obecnych czasach niemal na wszystko, a w szczególności na naukę moralną Kościoła, którą powinniśmy głosić światu jako kapłani, jest jakiś paragraf, określany czasami jako polityczna poprawność lub ewentualnie zarzuca się nam mowę nienawiści. Oficjalnie akceptowalne przez świat jest tylko takie nauczanie, zgodnie z którym trzeba wszystkich kochać, akceptować ich grzechy i błędy oraz wszystkim mówić jedynie o dobroci i miłości. Tak, to prawda, że Jezus wszystkich kocha, ale gdyby i On nie mówił ludziom całej prawdy, to nie byłoby zbawienia. A Jezus mówił ludziom nierzadko bardzo trudne słowa, karcił za brak nawrócenia i w ostrych słowach mówił czym grozi nieposłuszeństwo woli Ojca – powiedział ks. Glas.

W opinii księdza Piotra Glasa Kościół będzie się bardzo zmieniał, ponieważ obecnie stracił moralny autorytet u wielu ludzi. Jak jednak będzie wyglądał w najbliższym czasie? – Nie wiem nawet, jak będzie wyglądało moje kapłaństwo i posługa w Kościele za parę lat. Wszystko w rękach Pana Boga, ale myślę, że każdy z nas, już niedługo, stanie wobec bardzo wielu trudnych decyzji, trudnych osobistych wyborów – mówi ks. Piotr.

Te wybory mają dotyczyć decyzji o nawróceniu i wejściu „na drogę prawdziwej wiary”. Ksiądz Piotr uważa, że odmieniony Kościół może być dużo mniejszy, ale zachowana depozyt wiary. - Kościół mógłby być o wiele mniejszy niż obecnie, a równocześnie mieć większą moc oddziaływania na ten świat i ludzi. Ta mała reszta biblijna może stać się zaczynem i dokonać więcej dobrego przy współpracy z Łaską Boża – powiedział ks. Piotr. Dodał też, że „zmiany w nas samych są konieczne, aby przetrwać”.

Ksiądz Piotr Glas nie ma wątpliwości, że Matka Boża – także w tym trudnym czasie – czuwa nad Polską. – Przecież Wielka Pokuta, która odbyła się na Jasnej Górze kilka lat temu, nie wydarzyła się przypadkiem właśnie tam u stop Maryi, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi padło na kolana z krzyżami w ręku, błagając Boga o przebaczenie naszych win i win naszych przodków. Mogło to przecież odbyć się w Warszawie, w Krakowie, na jakimś placu, w jakiejś hali, a jednak zostało ofiarowane Matce Najświętszej. Myślę, że to Ona jest tutaj główną Reżyserką i Scenarzystką tego, co dzieje się w naszym kraju. Naszym obowiązkiem jest teraz to, byśmy tego daru nie zmarnowali – powiedział duchowny.

ZAMÓW NOWĄ KSIĄŻKĘ KS. PIOTRA GLASA „OCALENIE W MARYI”