Ks. Adam Boniecki w swoim wstępniaku do najnowszego numeru „Tygodnika Powszechnego” odnosi się do kwestii prześladowania chrześcijan na świecie. „Według dorocznego raportu (2014) międzynarodowej chrześcijańskiej organizacji Open Doors prześladowania cierpi dziś 150 mln chrześcijan. Z 24 krajów o najbardziej restrykcyjnych przepisach dotyczących religii, 20 to kraje islamskie” - pisze duchowny.

Ks. Boniecki zastanawia się, dlaczego tak się dzieje. Pisze, że chrześcijaństwo jest dziś najbardziej rozpowszechnioną religią na świecie, a chrześcijanie są obecni wszędzie, także w krajach muzułmańskich. Co więcej, w tych krajach muzułmanie ciągle natrafiają na ślady dawnej obecności chrześcijaństwa.

„Do prześladowań popycha także chrześcijański duch misyjny, zabieganie o nowych wyznawców. Inne wielkie religie: buddyzm, hinduizm, judaizm (z wyjątkiem islamu!) nie mają misyjnego charakteru” - przypomina ks. Boniecki.

Kapłan dodaje, że papież Franciszek dobrze zna te sytuacje prześladowań – w maju powiedział nawet, że dziś chrześcijanie są bardziej prześladowani niż na początku chrześcijaństwa. W swoim tekście ks. Boniecki przypomina różne sytuacje prześladowań, do jakich doszło na świecie (prześladowania są tematem numeru „TP”) i radzi refleksję tym, którzy uważają, że Kościół w Polsce jest prześladowany.

„A w słowach Jezusa: „będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia” nacisk położyłbym na „z powodu mego imienia”. Bo u nas z powodami to różnie bywa” - konstatuje.

MaR/Tygodnik.onet.pl