- Musimy sobie uświadomić, że na obecną nadzwyczajną sytuację też trzeba reagować w sposób nadzwyczajny. Stawką jest nasze bezpieczeństwo i integralność terytorialna stwierdza premier Węgier Viktor Orban w swoim liście skierowanym do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.

- Prawo UE „konsekwentnie ponosiło fiasko w reagowaniu na zaistniałą sytuację, podobnie jak zgłaszane w ciągu ostatnich sześciu lat (od kryzysu migracyjnego w 2015 r.) propozycje, które nigdy nie uzyskały pełnego poparcia państw członkowskich – pisze też premier Węgier.

Obran apeluje w swoim piśmie o pilnye działania kryzysowe, w tym o „przedstawienie propozycji zmian ram prawnych UE odpowiednio do nowych realiów, niezwłoczne zawieszenie obowiązujących norm uniemożliwiających rozwiązanie sytuacji i wstrzymanie wszystkich postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom, które podkopują kroki mające na celu obronę integralności terytorialnej i narodowej państw członkowskich oraz bezpieczeństwa obywateli”.

Orban stwierdza w swoim piśmie, że państwa członkowskie nie mogą być pociągane do odpowiedzialności ani też karane za to, że „na wyzwania stanowiące zagrożenie dla nas wszystkich odpowiadają funkcjonalnymi – i jednocześnie proporcjonalnymi – rozwiązaniami”.

W konkluzjach posiedzenia Rady UE z października br. przywódcy państw członkowskichwezwali Komisję „do pilnego przedstawienia wniosków i uruchomienia finansowania działań na wszystkich szlakach migracyjnych”.

W opinii premiera Węgier obecne prawo Unii Europejskiej nie odzwierciedla realnych potrzeb i zagrożeń, a samo prawo stało się niefunkcjonalne.

- Chyba wszyscy się zgodzimy, że obecne ramy prawne nie zapewniają odpowiednich narzędzi, których znajdujące się pod presją państwa członkowskie mogłyby użyć w sytuacji kryzysu – oświadczył Orban.

- Węgry niewzruszenie broniły bezpieczeństwa Europy i jej obywateli przez to, że zbudowały fizyczną przeszkodę i uczyniły wszystko, by wprowadzić rozróżnienie między tymi, którzy mają prawo do międzynarodowej ochrony, i tymi, którzy zabiegają tylko o korzyści gospodarcze z życia w Europie - podkreślił Orban.

 

mp/niezalezna.pl, pap