Pełnomocnik rosyjskiego ministerstwa Konsantin Dołgow na Twitterze napisał, że „prawda przebija się na światło dzienne. Polski deputowany Parlamentu Europejskiego przyznał, że snajperzy na Majdanie przyznał [sic! – red.] byli szkoleni w Polsce”.

W ten sposób Dołgow odniósł się do udzielonego niedawno przez Korwin-Mikkego wywiadu „Wirtualnej Polsce”, w którym polityk rozpowszechniał tezy. Na czym je opiera?

„Siedzę sobie w Parlamencie Europejskim obok pana Urmasa Paetza, ministra spraw zagranicznych Estonii, który przyznał w rozmowie z (ówczesną szefową unijnej dyplomacji) panią baronową Katarzyną Ashton of Upholland, że to nasi ludzie strzelali na Majdanie, a nie ludzie pana Janukowycza, czy pana Putina. Szkoleni u nas, w krajach Zachodu” – wyjaśniał Korwin. Oto cały dowód, który wystarcza mu, by oskarżyć Polskę o szkolenie „terrorystów” z Majdanu…

kad/rzeczpospolita.pl