Nowym członkiem amerykańskiego Sądu Najwyższego został konserwatysta, zdecydowany zwolenników republikańskiej wizji państwowości, Brett Kavanaugh. Prezydent Donald Trump ogłaszając swojego nominata powiedział, że podejmowanie takiej decyzji jest ,,największym wyzwaniem, z jakim mierzą się prezydenci, zaraz po decydowaniu o kwestiach wojny i pokoju''.

Sędziowie w amerykańskim Sądzie Najwyższym są mianowani przez prezydenta i nie ma od tego żadnego odwołania; nie może ich usunąć ani Kongres, ani żaden kolejny prezydent. Odchodzą, gdy sami o tym zdecydują, lub gdy zabierze ich śmierć.

Kavanaugh był wcześniej związany między innymi z administracą George'a W. Busha juniora.

Nowy sędzia jest katolikiem. Nie wiadomo, jakie będzie jego zapatrywanie na sprawę aborcji, co zależy od interpretacji konstytucji amerykańskiej, według obecnie przyjętej wykładni gwarantującej kobietom prawo do mordowania własnych dzieci.

To właśnie ta sprawa tymczasem jest najważniejszą kwestią, z jaką może przyjść mierzyć się Sądowi Najwyższemu w USA. Chodzi o życie milionów - rocznie w Stanach Zjednoczonych zabija się ponad 600 tysięcy dzieci.

mod