Mi się podoba model szwajcarski, bo oni ostatnią wojnę mieli 500 lat temu i zginęło w niej 150 żołnierzy” - takie słowa padły z ust Jacka Jaśkowiaka w trakcie debaty zorganizowanej w ramach prawyborów w PO.

Poglądy potencjalnego kandydata na prezydenta są zaskakujące. Zamiast mówić o konkretach, o konieczności usprawniania polskiej armii, Jaśkowiak stawia na… koncert życzeń:

Ja bym sobie życzył, żeby następna wojna, w którą Polska będzie zaangażowana, była za 500 lat, a może jeszcze dłużej”.

Zapomniał najwidoczniej, że Szwajcaria nie leży między Niemcami a Rosją oraz o fakcie, że Polska była po prostu napadana.

W trakcie debaty Jaśkowiak raz jeszcze uderzył też w polityka PiS. Stwierdził, że Antoni Macierewicz z armią zrobił „coś podobnego, co Stalin w latach 30.”.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl