Dziś Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy wyborcze KO do Sejmu i Senatu. Zaskoczeniem dla wielu jest zmiana „jedynki” w Bydgoszczy, którą otrzymał nie Krzysztof Brejza, a Tadeusz Zwiefka. Pojawia się mnóstwo krytycznych komentarzy pod adresem Grzegorza Schetyny, o dziwo – po stronie dziennikarzy sympatyzujących z opozycją.

Krzysztof Brejza nie będzie walczył o miejsce w Sejmie z listy bydgoskiej. Zamiast tego – znalazł się na liście do Senatu. Decyzje PO ostro krytykowane są w mediach społecznościowych.

Słyszę dziwne wieści z zarządu PO, który zatwierdza listy: Krzysztof Brejza, jeden z najlepszych posłów w tej kadencji Sejmu, ma kandydować do Senatu, bo trzeba zrobić miejsce na jedynce w Bydgoszczy T.Zwiefce. Tak to Koalicja Obywatelska wyborów na pewno nie wygra”

- napisała na twitterze Renata Grochal.

Tomasz List natomiast stwierdził:

Czytam, że poseł Brejza ma startować w wyborach do senatu. Jest to tak niepojęty, kompletny absurd, że do oficjalnego potwierdzenia trzymam się wersji, że to fejk”.

Dalej dodał:

Uważam, że jeśli celem było zdemotywowanie szefa sztabu i. wysłanie elektoratowi najgorszego możliwego sygnału, to odsunięcie Brejzy od kandydowania do sejmu jest wprost genialne”.

dam/twitter,fronda.pl