46 proc. badanych, którzy planują wziąć udział w majowych wyborach prezydenckich, zamierza głosować na Bronisława Komorowskiego; 24 proc. – na Andrzeja Dudę; 6 proc. – na Pawła Kukiza – wynika z kwietniowego sondażu TNS Polska zrealizowanego dla „Wiadomości” TVP1.

Okazuje się, że Bronisław Komorowski mimo licznych wpadek, mimo skłócania Polaków nadal ma duże zaufanie polskiego społeczeństwa. Owe 46 proc. popracia to wzrost o 1 punkt proc. co do ostatniego sondażu. Andrzej Duda, który prowadzi bardzo merytoryczną kampanię prezydencką ma 24 proc. poparcia (spadek o 3 proc.). Dlaczego Komorowski nadal ma tak duże popracie? Media głównego nurtu za każdym razem pragną przedstawić gajowego w sposób jak najbardziej pozytywny, Unikają drżliwych materiałów - jak choćby sprawa WSI, sprawa katastrofy smoleńskiej itd. Za to atakują Andrzeja Dudę, zrzucając na niego wszystkie kłótnie jakie wybuchają w naszej Ojczyźnie.

Na trzecie miejsce wskoczył Paweł Kukiz - muzyk, który w pewnej chwili zapragnął zostać Prezydentem. Człowiek, który zmienił poglądy na sprawę wojny rosyjsko-ukraińskie. Na Kukiza chce głosować 6 proc. respondentów. Na polityka prorosyjskiego Janusza Korwin - Mikkego chce głosować 4 proc, Polaków. Magdalena Ogórek - egzotyczny kandydat lewicy może liczyć na 3 proc. poparcia. 2 proc. wyborców zadeklarowało w kwietniu chęć zagłosowania na lidera Twojego Ruchu, człowieka który chce zniszczyć chrześcijaństwo w Polsce Janusza Palikota (wzrost o 1 pkt. proc.). 1 proc. badanych (tyle samo, co przed miesiącem) zagłosowałoby na kandydata PSL Adama Jarubasa i Grzegorza Brauna. 13 proc. respondentów (wzrost o 1 pkt. proc.) pytanych, na kogo oddadzą swój głos w majowych wyborach, odpowiedziało „trudno powiedzieć”. 

Z sondażu wynika, że 56 proc. pytanych pójdzie na wybory.

Jak zachowają się w rzeczywistości polscy wyborcy w maju? Czy Polskę czeka kolejna tragedia w postaci rządów człowieka uwikłanego w kontakty z WSI? Czego tak naprawdę oczekuje Polak od Prezydenta? Miejmy nadzieję, że nastąpi przebudzenie sumień Polaków przed oddaniem głosu. 

Philo