W najbliższą niedzielę, 16 czerwca, w Krakowie odbędzie się marsz w obronie TV Trwam i wolności mediów w Polsce. Organizatorzy serdecznie zapraszają do udziału wszystkich, którym bliskie są podstawowe ideały jak wolność słowa, pluralizm i wartości chrześcijańskie. 

Początek marszu przy bazylice "na Skałce" po Mszy Świętej (msza o 10:30). Organizacja: Solidarni2010.

Program:
- 10.3o Msza Św. koncelebrowana w Bazylice św. Michała Archanioła na "Skałce"
- 11.3o Formowanie kolumn marszowych, ul. Skałeczna
- 11.40 Przemarsz ulicą Krakowską , Stradomską, Grodzką do Rynku Głównego (Ratusz)
- Manifestacja na Rynku , wystąpienia zaproszonych gości, program artystyczny.
- Zakończenie manifestacji ok. 15.oo

A tak było rok temu:




Więcej informacji na: www.solidarni2010-krakow.pl

 

MANIFEST

"Wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć. Może ona być użyta dobrze lub źle, na służbę dobra prawdziwego lub pozornego. Dziś przez świat idzie spaczone pojęcie wolności. Nie brak takich, którzy taką właśnie wolność głoszą."

Zaproszeni i zobowiązani tymi słowami bł. Jana Pawła II zbierzemy się 16 czerwca 2013 w Krakowie, by po raz kolejny zdobywać i tworzyć, powiększać naszą przestrzeń wolności.

Zbierzemy się po to, aby po raz kolejny przypomnieć, że chcemy miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam. Że tego miejsca chce dwa i pół miliona Polaków. Że takiej telewizji potrzebujemy w naszym codziennym życiu. Że jest to nasza przestrzeń wolności, prawdy i polskości, do której mamy prawo w naszej Ojczyźnie - w kraju, który rządzący chcą nazywać przecież wolnym, a w którym jednocześnie wolność ta jest ograniczana.

Zbierzemy się 16 czerwca w Krakowie po to, żeby przypomnieć członkom KRRiT, że ich praca to służba. Ich praca to służba nam, Polakom, którzy finansujemy ich działalność i ich pensje po to, by nam służyli, a nie po to, żeby nas ignorowali. Nie po to, żeby nas, katolików i nie tylko, dyskryminowali.

Zbierzemy się po raz kolejny, bo KRRiT ogłosiła rok temu w sprawie multipleksu konsultacje społeczne. Wielu z nas wysłało zgodnie z przedstawioną procedurą wiadomości mailowe. Niektórzy dostali później informacje, że nasze opinie zostały skasowane bez czytania. Więc powtarzamy wspólnie raz jeszcze to, czego być może pan Dworak nie chciał przeczytać: "Szanowny Panie, żądam, by Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w trybie natychmiastowym przyznała miejsce na pierwszym multipleksie dla Telewizji Trwam. Uzasadnienie: jako obywatel Polski jestem właścicielem multipleksu."

Zbierzemy się po raz kolejny, aby powiedzieć, że tworzenie naprędce papierowych firm bez doświadczenia i kapitału czy też spółek filmujących amatorską kamerą, aby mogły stanąć do przetargu przeciwko TVTrwam to nie demokracja. To nie demokracja i to nie wolność, a jedynie kpina z wolności i kpina z demokracji.

Będziemy 16 czerwca na krakowskiej Skałce, by głośno i wyraźnie powiedzieć, że żądamy i oczekujemy, że miejsce na multipleksie zostanie TVTrwam przyznane.

Będziemy tam, by powiedzieć, że się w tej walce nie poddamy. Że to my, Polacy, my, widzowie i odbiorcy jesteśmy powodem istnienia KRRiT. Że bez widzów i odbiorców nie będzie istnieć ani żadna telewizja, ani żadna rada ją nadzorująca. Telewizja Trwam ma wiernych odbiorców. Dziś jeszcze mówimy o tym językiem manifestacji, ale możemy mówić jeszcze językiem bojkotu. Możemy przecież nie oglądać żadnej innej telewizji do momentu, w którym miejsce dla TVTrwam nie zostanie przyznane. KRRiT rozumie dobrze, jakie poniesie to ze sobą konsekwencje. I na pewno ich doświadczy. Czekamy, panowie, na Waszą decyzję."

Oprac. SM