Nie mają farta politycy tzw. totalnej opozycji już od dość dawna. Liczyli, że po powrocie na białym koniu Donalda Tuska sytuacja się odmieni, ale jak na razie nic na to nie wskazuje. Tym razem warto obejrzeć prawdziwych aktorów występujących na drugim planie, jak ziewają z nudów podczas przemówień polityków Platformy Obywatelskiej, a nawet – jak w przypadku chłopca w Gdańsku - którego sprowadzono go ze sceny.

Donald Tusk spotkał się dzisiaj z mieszańcami Gdańska na Długim Targu.

W ostatnim czasie jednak większą rolę niż pierwszoplanowi politycy tzw. opozycji totalnej zaczęli odgrywać aktorzy tzw. drugiego planu. Oto jeden z chłopców z „tła” lub „ochoczego tłumu” podczas przemówienia byłego premiera zaczął zwyczajnie ziewać. Jak wskazują zdjęcia i nagrania, został on sprowadzony ze sceny.

Jak można zobaczyć na nagraniach w tym ziewaniu chłopiec nie był odosobniony, ponieważ tuż za Tuskiem ustawiona była także młoda dziewczyna, która także najwidoczniej nie wytrzymywała nudy przemawiającego nowego p.o. PO Donalda Tuska i również ziewała. W wyrazach twarzy kilku pozostałych młodych ludzi w tle również próżno się doszukiwać entuzjamu.

mp/twitter/media