Minister obrony nadorowej, Mariusz Błaszczak spotkał się z doradcą prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. bezpieczeństwa, Johnem Boltonem. "Rozmawialiśmy o kolejnej lokalizacji dla wojsk amerykańskich"-poinformował szef MON. 

Jak powiedział po spotkaniu Błaszczak, rozmowy z Boltonem dotyczyły relacji polsko-amerykańskich. Zdaniem ministra, obecnie są one najlepsze w historii. 

"Jest w tym duża zasługa osobista pana ambasadora Boltona. Dziękowałem zresztą panu ambasadorowi za zaangażowanie w proces wzmacniania relacji wojskowych polsko-amerykańskich, za osobiste zaangażowanie - ono było niezwykle istotne, żebyśmy osiągnęli wspólny sukces, tym sukcesem było podpisanie przez prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych wspólnej deklaracji 12 czerwca tego roku"-powiedział polityk. Minister Mariusz Błaszczak wyjaśnił, że w związku z przełożoną wizytą prezydenta USA, Donalda Trumpa, kolejna deklaracja- wykonanie zobowiązań podjętych 12 czerwca, również została przełożona. 

"Ale ja chciałem podkreślić, że w zasadzie mamy wynegocjowaną kolejną deklarację, która stanowi akt wykonawczy do deklaracji z 12 czerwca"-zaznaczył szef MON. 

"Rozmawialiśmy o kolejnej lokalizacji dla wojska amerykańskich - sześć mamy uzgodnionych, rozmawialiśmy o siódmej lokalizacji, a więc mamy trochę więcej czasu, żeby dojść do konkluzji"-podkreślił minister. Polityk potwierdził też, że w zastępstwie amerykańskiego przywódcy na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej przyleci wiceprezydent Mike Pence.

yenn/PAP, Fronda.pl