Wygląda na to, że głosowanie w sprawie podwyżki wynagrodzeń dla polityków może się stać ogromnym problemem, który zaważy na dalszych losach Koalicji Obywatelskiej. „Kierownictwo jest przerażone, nikt nie spodziewał się takiego kryzysu wizerunkowego” – powiedziała dziś jedna z posłanek KO.

W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” dodała, że partia próbuje to „jakoś ogarnąć i znaleźć wyjście”, jednak nadal KO ma do czynienia z bardzo mocnym oporem „dietetyków”.

Jak już dzisiaj informowaliśmy, według Onetu marszałek Senatu Tomasz Grodzki ma twierdzić, że zagrożona jest nawet większość senacka. On sam miał się nie zgodzić na szybkie procedowanie ustawy. Kilku senatorów podobno zapowiedziało już, że nowych przepisów w obecnym kształcie nie poprze.

Warto przypomnieć, że ustawa zapewne zostanie poparta przez klub Prawa i Sprawiedliwości, a więc wystarczy kilka głosów opozycji. Tymczasem sam klub KO w tej kwestii jest mocno podzielony i w poniedziałek ma dość do spotkania senatorów KO z liderem Platformy Borysem Budką.

PAP przekonuje, że za przyjęciem ustawy są Antoni Mężydło czy Adam Szejnfeld. Przeciwni mają być Jacek Bury czy Bogdan Zdrojewski. Bury podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że ustawy nie poprze, a in sam będzie przekonywał, aby zastosować tryb konsultacji i procedować ustawę powoli.

dam/PAP,"Gazeta Wyborcza"