Po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll, na spotkaniu w sztabie prezydenta Andrzeja Dudy głos zabrała również jego córka, Kinga Duda. W swoim wystąpieniu zaapelowała o to, aby mimo różnic, mieć do siebie szacunek.

Kinga Duda podkreśliła, że jeszcze nie możemy być pewni zwycięstwa ubiegającego się o reelekcję prezydenta i trzeba poczekać na oficjalne wyniki. Zaznaczyła jednak, że jeżeli potwierdzą się sondaże exit poll, to jej tata będzie dobrze wykonywał postawione przed nim zadania:

- „Oczywiście musimy poczekać na oficjalne wyniki wyborów, ale wiem, że jeżeli za kilka dni okaże się, że tata wygrał wybory, to wiem, że będzie dobrze wykonywał swoje zadanie, bo jest dobrym człowiekiem, który kocha ludzi i kocha ten kraj i zrobi wszystko, żeby było dla Polski jak najlepiej” – mówiła.

W swoim wystąpieniu zaapelowała też do Polaków o wzajemny szacunek:

- „Jednak niezależnie od tego, kto wygra te wybory chciałabym zaapelować do państwa, żeby nikt w naszym kraju nie bał się wyjść z domu. Niezależnie od tego w co wierzymy, jakie mamy kolor skóry, jakie mamy poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo popieramy, wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje na to, żeby być obiektem nienawiści, absolutnie nikt. Szanujmy się” – mówiła.

kak/RMF FM