Zdaniem Marcina Horały, los Donalda Tuska, czy wcześniej Aleksandra Kwaśniewskiego, to wielkie memento dla wszystkich, którzy zajmują się polityką, a którym może na chwilę do głowy uderzyć woda sodowa i uwierzą, jacy są wielcy. 

,,Tusk kiedyś był bardzo ważny w Polsce, natomiast teraz sam siebie zredukował do roli internetowego trolla, który jakiś złośliwy tweet raz na jakiś czas poczyni. Pewnie sprawdza zasięgi i cieszy się, że już te 100 tys. osób ten wpis przeczytało. (…) przypomina, zwłaszcza tym, którzy na co dzień nie zajmują się polityką, jak to było, kiedy w Polsce rządził Donald Tusk. Teraz startuje jego uczeń. Rafał Trzaskowski chciałby, by te czasy wróciły – gdy nie było 500 plus, gdy pod przymusem trzeba było pracować do 67. roku życia. – podkreślał w TVP1 Marcin Horała. 

Dopytywany, czy poparcie Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego, to silne wsparcie dla kandydata KO Rafała Trzaskowskiego na tej ostatniej prostej, stwierdził, że "Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski to cała prawda o kandydaturze Rafała Trzaskowskiego". 

,,Jeśli ktoś chciałby uwierzyć, że to taki młody, dynamiczny kandydat, jakaś nowość na scenie politycznej to widzi, że to maska. A za nią cały układ III RP, który chce nas wsadzić w wehikuł czasu i cofnąć Polskę o 5 lat wstecz, cofnąć wszystko co dobre w Polsce przez te 5 lat się stało i przekreślić nasze szanse na rozwój w przyszłości “ – ocenił. 

Marcin Horała, że Rafał Trzaskowski mówi w tej kampanii wiele dziwnych rzeczy.  

,,Nagle popiera prawie cały program jaki wprowadziło PiS, nagle popiera 500 plus, niższy wiek emerytalny, mówi o ulicy Lecha Kaczyńskiego. To są oczywiste kłamstwa, to kandydat w oczywisty sposób niewiarygodny – mówił Horała.  

,,Spoczywania na laurach nie będzie. Musimy pracować do ostatniej chwili kampanii i namawiamy wszystkich by się zmobilizowali i poszli głosować – zapewnił Marcin Horała  

rr, tvp, dorzeczy.pl