- Dobro dzieci z Illinois wymaga, by nasza organizacja dalej działała – mówi Steven Roach, szef Catholic Charities w Springfield. - To tragiczne, że są ludzie, którzy akceptują psucie życia tysiącom dzieci – dodaje.

 

Organizacje Catholic Charities złożyły pozew, ponieważ chcą legalnie kontynuować działalność, współpracując na dotychczasowych zasadach tylko z małżeństwami. Nie chcę musieć umieszczać dzieci w związkach nieformalnych, albo u osób samotnych.

 

Na mocy prawa, które weszło w życie 1 czerwca, agencje zajmujące się opieką zastępczą nad dziećmi nie mogą współpracować tylko z małżeństwami. Dzieci muszą trafiać również do zainteresowanych tym par żyjących w związkach nieformalnych oraz samotnych. Organizacje religijne nie otrzymały prawa do autonomii w tej sprawie.

 

Część agencji katolickich w odpowiedzi na wprowadzone prawo zrezygnowały z dotacji państwa na swoją działalność. Obecnie adwokaci organizacji walczą o prawo dla religijnych instytucji do działania w zgodzie z wymogami ich wiary. Zdaniem prawników nowe prawo chroni wolność religijną placówek katolickich.

 

Z usług Catholic Charities korzystało tysiące dzieci i rodzin od 1921 roku. Placówki tej organizacji obsługują okołó 20 procent wszystkich adopcji w Illinois. - Catholic Charities na mocy prawa ma możliwość pracowania w duchu Ewangelii i kierowania się wiarą katolicką – powiedział Tom Brejcha z organizacji Thomas More Society.

 

- Będziemy silnie walczyć o ochronę prawa Catholic Charities do kontynuowania jej misji – dodał.

 

żar/Christiantoday.com