Zepsucie i brud, które przeniknęły do życia Kościoła, należy oczyścić aż po same korzenie - mówi kard. Raymond Leo Burke, komentując oświadczenie byłego nuncjusza apostolskiego w USA, Carla Viganò.

Hierarcha w opublikowanym przedwczoraj tekście oskarżył szereg najwyższych rangą dostojników watykańskich o ukrywanie sprawy kard. Theodore'a McCarricka. Stwierdził też, że sam papież Franciszek cofnął sankcje, które na McCarricka nałożył jeszcze Benedykt XVI. Abp Viganò pisze wprost o homoseksualnym lobby w Kurii Rzymskiej - i podaje nazwiska jego członków.

,,Deklaracje, które złożył prałat o takim autorytecie jak arcybiskup Carlo Maria Viganò muszą być w pełni wzięte do serca przez osoby odpowiedzialne w Kościele'' - powiedział kard. Burke w rozmowwie z portalem ,,LifeSiteNews''. ,,Każda deklaracja musi stać się przedmiotem śledztwa, zgodnie z wypróbowanym kościelnym prawem proceduralnym'' - dodał.

,,Gdy ustalona zostani prawdziwość każdego z tych twierdzeń, wówczas należy zastosować właściwe sankcje zarówno celem uleczenia straszliwych ran w Kościele i jego członkach, jak i w celu naprawienia ogromnego skandalu'' - powiedział kardynał.

Jak dodał purpurat, ,,wszyscy dobrzy katolicy... muszą naciskać na poznanie prawdy'' oraz ,,modlić się i ofiarować za Kościół w tym burzliwym czasie''. Kardynał dodał, że ,,oczyszczenie może nastąpić tylko z pełnym i bezkompromisowym szacunkiem dla prawdy''.

mod/LifeSiteNews