Dziennik "Super Express" snuje dość ciekawe rozważania w związku z wyborami prezydenckimi, które odbędą się już w przyszłym roku.

Wszystko wskazuje na to, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości będzie obecny prezydent, Andrzej Duda. A na kogo zamierza postawić opozycja? Dotychczas spekulowano, że będzie to były premier RP, obecnie- szef Rady Europejskiej, Donald Tusk, później na "giełdzie" pojawiło się nazwisko prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego.

Okazuje się jednak, że opozycja ma jeszcze inny pomysł. Według "Super Expressu", w kręgach związanych z Koalicją Obywatelską coraz częściej pojawia się propozycja, aby z Andrzejem Dudą zmierzyła się kobieta- a konkretnie- wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska. Zdaniem dziennikarzy tabloidu, była marszałek Sejmu to "specjalna, bardzo niebezpieczna broń na Dudę". Według gazety, siłą polityk Platformy Obywatelskiej ma być "siła spokoju". Co na to sama "zainteresowana"?

"Mamy na razie wybory do Sejmu i Senatu, bardzo poważne, skupmy się na tym. Róbmy dobre kampanie. Mam nadzieję, że te wybory pokażą, że PO i KO zmobilizowały się i te wybory wygramy"-stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Wp.pl. Wicemarszałek oceniła, że "coś w naszym społeczeństwie drgnęło", a to rodzi "dużą nadzieję" opozycji na zwycięstwo". 

"Bardzo chciałabym, żeby prezydentem Polski była kobieta. Może to czas"-dodała. 

yenn/SE.pl, Fronda.pl