Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie tekstu, którego autorem w tygodniku „NIE” jest polityk SLD Andrzej Rozenek. Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomił pełnomocnik Marszałka Sejmu.

Portalowi TVP.Info udało się ustalić, że chodzi o znieważenie funkcjonariusza publicznego i zniesławienie. Wydawcy przesłano również wezwanie przedsądowe z żądaniem opublikowania przeprosin i wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. złotych na rzecz Caritasu.

Wobec bezprecedensowych, kłamliwych i obrzydliwych insynuacji, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, informuję, że marszałek Sejmu będzie stanowczo bronił swojego dobrego imienia, powagi reprezentowanego urzędu, oraz swoich bliskich”

- powiedział wczoraj szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Dodał, że Marszałek Sejmu skorzysta z „wszelkich możliwości postępowania karnego oraz cywilnego”.

We wspomnianym artykule Markowi Kuchcińskiemu przypisano udział w seksaferze, o której miał alarmować były agent CBA. Sprawa miała być rzekomo tuszowana przez Biuro.

dam/TVP.Info,Fronda.pl