W tym procesie nie chodzi tylko milion złotych odszkodowania i zadośćuczynienia, ale także o jednoznaczne stwierdzenie, że major Józef Kuraś-„Ogień” był wielkim bohaterem narodowym, jednym z najodważniejszych Żołnierzy Niezłomnych.

Pozew przeciwko państwu polskiemu został skierowany przez syna legendarnego partyzanta Zbigniewa Kurasia do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu i rozpocznie się 30 listopada - poinformował „Dziennik Polski”.

„- Chodzi o odszkodowanie i zadośćuczynienie za szkody, których sam Józef Kuraś, a także członkowie jego rodziny doświadczyli ze strony aparatu represji komunistycznego państwa” - powiedziała gazecie pełnomocniczka Zbigniewa Kurasia, radca prawny z Gdyni mecenas Anna Bufnal.

Według niej sprawa nie uległa przedawnieniu, a we wniosku wskazano stosowne zapisy Kodeksu karnego nie zaś - jak mogłoby się wydawać - cywilnego.

„DP” przypomniał, że podobne postępowanie prowadzone w stosunku do osoby wsadzonej do więzienia za organizowania zbiórki pieniędzy na rzecz antykomunistycznych partyzantów w okolic Elbląga i udało się uzyskać 400 tysięcy złotych. W przypadku „Ognia” kwota roszczenia jest znacznie wyższa, ponieważ zginął on w rezultacie walki z oddziałem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Ostrowsku (usiłował popełnić samobójstwo, zmarł w nowotarskim szpitalu 22 lutego 1947 roku, ciała dotychczas nie odnaleziono), a jego rodzina była szykanowana aż do 1989 roku.

Na obszerny materiał dowodowy złożyły się zeznania krewnych mjr. Kurasia oraz dokumenty z archiwów Instytutu Pamięci Narodowej.

„- Korzystny wyrok w tym procesie byłby przywróceniem elementarnej sprawiedliwości, choć nic nie wróci synowi ojca i lat zmarnowanych przez komunistów. Przecież Zbigniew Kuraś musiał żyć z piętnem dziecka <bandyty>, jak komunistyczna propaganda określała <Ognia> i innych partyzantów. I robiła to na tyle skutecznie, że takie opinie o <Ogniu> słychać do dzisiaj” - zwrócił uwagę w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” autor książki pt. „Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych”, redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci” Kajetan Rajski.

Właśnie dlatego proces, który formalnie toczy się o milion złotych, będzie tak naprawdę kolejną próbą wykazania, że mjr Józef Kuraś-„Ogień” był bohaterem, a nie postacią kontrowersyjną.

Jerzy Bukowski