Rosną problemy wokół ogłoszonego przez prezydenta Krakowa przetargu na strzelnicę na Woli Justowskiej, o której pięknym odnowieniu i nieokreślonej przyszłości dwukrotnie tutaj pisałem.

Do prokuratury trafiło właśnie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegające na ukryciu dokumentacji przetargowej przez komisję wyłonioną przez Zarząd Infrastruktury Sportowej. Dokumenty są zabezpieczone i analizowane, a świadkowie przesłuchiwani przez policjantów.

            Do dwukrotnie unieważnionego przez ZIS przetargu stanęło czterech oferentów: spółka kierowcy rajdowego Michała Kościuszki, która chce otworzyć w obiekcie restaurację i siłownię, na zewnątrz latem pole do minigolfa, a zimą lodowisko, Fundacja Wiedza mająca w planach spa, siłownię, boiska oraz strzelnice łucznicze dla dzieci, prywatny szpital Orthopedicum, proponujący utworzenie parku sportowego, gabinetów fizjoterapeutycznych i warsztatów we współpracy z AGH bądź z Uniwersytetem Jagiellońskim oraz firma Kinko (wszystkie przedłożone przez nią dokumenty zostały utajnione przez ZIS na jej wniosek).

            Właśnie ta ostatnia oferta wzbudziła szereg wątpliwości, ponieważ zdaniem pełnomocnika Wiedzy Piotra Wojtaszaka, który złożył zawiadomienie do prokuratury, jest ona faworyzowana, jako że nie dopełniła wymogów formalnych, powinna więc zostać wykluczona już przy otwarciu kopert.

            ZIS twierdzi, że wszystko było zgodnie prawem, a decyzja zapadła po konsultacjach z radnymi dzielnicy samorządowej Zwierzyniec, czemu przeczy przewodniczący jej rady.

            W odpowiedzi na mój apel o uwzględnienie w warunkach kolejnego przetargu pierwotnego charakteru strzelnicy dyrektor naczelny Zarządu Infrastruktury Sportowej Krzysztof Kowal obiecał mi listownie, że zostanie on wzięty pod uwagę.

            O tym, czy i kiedy odbędzie się takowy zadecyduje osobiście prezydent profesor Jacek Majchrowski. Dzisiaj odbył się dzień otwarty strzelnicy, którą mógł oglądnąć każdy zainteresowany nią i wyrazić swoją opinię. Te głosy będą ważne w perspektywie dalszych losów zabytkowego obiektu przy ulicy Królowej Jadwigi 220.

Jerzy Bukowski