21 maja 1674 roku Jan Sobieski został wybrany królem Polski. „Nakreślił plan zasadniczej reformy wewnętrznej państwa, pomyślanej w ten sposób, by wzmocniwszy władzę królewską, nie wprowadzała ona do Rzeczypospolitej absolutyzmu” – pisał o nim znakomity polski historyk i biograf Jana III Sobieskiego, prof. Zbigniew Wójcik.

Wielu uważa dzisiaj, że zwycięzca spod Wiednia był nie tylko wielkim wodzem, ale także znakomitym politykiem oraz mężem stanu. Jak wyglądało to w rzeczywistości? Ciekawa debata na ten temat odbyła się przed lat w audycji Andrzeja Sowy „Na historycznej wokandzie”. O królu Sobieskim dyskutowali prof. Henryk Wisner oraz dr Teresa Chynczewsska-Hennel.

Prof. Wisner odegrał rolę krytyka Sobieskiego. Przypomniał o jego współpracy ze Szwedami; o tym, że to także przez Sobieskiego elita polskiej armii dowodzona przez Koniecpolskiego przeszła na stronę szwedzką. Prowadził też zakulisowe gry z prymasem Mikołajem Prażmowskim w celu obalenia króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego.

Obrony Sobieskiego podjęła się dr Chynczewska-Hennel.

Podkreśliła, że przecież wielu złożyło przysięgę królowi szwedzkiemu, nie tylko Sobieski. „Czy wszystkie wybitne postaci nie mogą mieć swoich cieni? Była to skaza na życiorysie, ale późniejsze fakty, dokonania, walki w obronie Rzeczypospolitej przed Szwedami przekreśliły ten haniebny czyn” – przekonywała Chenczewska-Hennel.

Sobieski zmarł w 1696 roku po 22 latach panowania. Jego legenda zaczęła rodzić się dopiero w XVIII wieku. „Szukając wzorów, wzięto tego, który zwyciężał i z niego uczyniono bohatera” – uważa prof. Wisner.Jego zdaniem Sobieski słusznie uczynił idąc pod Wiedeń. „Konflikt polsko-turecki był od lat i się rozpalał, tylko, co dzieje się później. W 1684 r., w rok po zwycięstwie pod Wiedniem zostaje zawarta Liga Święta, do której przystępuje również Polska. Sobieski pakuje się w beznadziejną walkę na stepach mołdawskich i wołoskich. Nie mieliśmy z tego praktycznie żadnych korzyści” – przekonywał profesor.

Jan III Sobieski to król, którego Polacy uczcili największą liczbą pomników ze wszystkich władców.

Jak Państwo sądzą - czy słusznie?

pac/polskie radio