Patryk Jaki w radiowym wywiadzie odniósł się do działalności Komitetu Obrony Demokracji. Określił tę inicjatywę mianem "kawiorowych protestów". 

Jak mówił Patryk Jaki w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet:

„To, że kilka tysięcy ludzi sobie protestowało… Kawiorowa elita. Jeśli oni chcieliby zorganizować jakiś porządny protest, to na rekolekcje do Ojca Dyrektora do Torunia. Brałem udział w takim proteście w Warszawie w sprawie multipleksu, w którym wzięło udział 300 tys. osób, a nie kilka tysięcy. Rozdmuchuje się te protesty do nie wiadomo jakiego stanu. Pamiętam też, że brałem udział w protestach dot. ACTA, sam bardzo mocno byłem bardzo mocny zaangażowany w prace legislacyjne nad tym projektem i to była zasadnicza różnica”

Dalej mówił:

„Kawiorowe protesty, bo to ludzie, którzy w większości przypadków – widzę, jak to wygląda – byli beneficjentami poprzedniego układu. Widzę ludzi PO, Nowoczesnej, ludzi, którzy zasiadali w różnych spółkach Skarbu Państwa, zarabiali gigantyczne pieniądze. Ludzi, którzy mieli monopol na dostęp do pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa. Ktoś im to zabiera i kwiczą po prostu”.

emde/300polityka.pl