Rzeczpospolita opublikowała wyniki przeprowadzonego przez siebie sondażu SW Research na temat szczepionek wybieranych przez Polaków. Badanych spytano, na szczepienie którym preparatem by się zdecydowali.

Proces szczepień w Polsce wystartował 27 grudnia, po tym, jak Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła do użycia na terenie Unii Europejskiej szczepionkę Pfizera.

Od tamtego momentu EMA dopuściła do użycia preparaty jeszcze 3 firm: Moderny, AstraZeneki oraz Johnson&Johnson.

Szczepionki Pfizera i Moderny to preparaty nowej generacji, oparte na technologii mRNA. Osoby zaszczepione tymi szczepionkami otrzymują fragment RNA koronawirusa, który wywołuje taką reakcję układu odpornościowego z jaką mamy do czynienia w przypadku kontaktu z żywym wirusem. RNA koronawirusa jest następnie rozkładane przez organizm.

Oba preparaty zanotowały skuteczność na poziomie około 95 proc.

AstraZeneca i Johnson&Johnson oparte są z kolei na technologii wektorowej. Wektor to cząsteczka niegroźnego dla człowieka adenowirusa, która jest nośnikiem informacji o białku tzw. kolca koronawirusa - czyli tej części wirusa, za pomocą której łączy się on z komórkami człowieka.

Przeprowadzone w USA testy kliniczne dowiodły, że skuteczności preparatu AstraZeneki to około 76 proc. Skuteczność szczepionki Johnson&Johnson wynosi z kolei 72 proc.

41,7 proc. ankietowanych wybrałoby szczepionkę Pfizera, 9 proc. - Moderny, 8,7 proc. - Johnson&Johnson, a 4,8 proc. - AstraZenekę.

Dla 10,8 proc. badanych kwestia preparatu jest obojętna. Z kolei 25 proc. w ogóle nie chce się szczepić na covid-19.

jkg/rp.pl