- Przeprosiłam Sikorskiego za słowa o ośmiorniczkach i Lidlu. Przyjął i znów jesteśmy razem - mówiła Hanna Gronkiewicz - Waltz w rozmowie z Moniką Olejnik.

- Nie zgadzam się z tą wypowiedzią, Ewa Kopacz dostała szczególny mandat, bo wygrała z liderem opozycyjnej partii. Może trzeba było w regionach pracować trochę mocniej, żeby były lepsze wyniki. Ale Sikorskiego wczoraj przeprosiłam, że się uniosłam [w kontekście słów o ośmierniczkach i Lidlu, przed wczorajszym zarządem PO – red.]. On przeprosimy przyjął i znów jesteśmy razem ze wszystkimi - mówiła prezydent Warszawy odnosząc się do słów Radosława Sikorskiego, który sugerował po wyborach dymisję Ewy Kopacz

– Bałam się, że to będzie 18%, a nie 24%. Porażka nie jest aż tak dotkliwa. Nie sądzę, że z Tuskiem byłoby łatwiej. Podziwiam premier Ewę Kopacz za determinację. Przejąć w tak trudnym momencie partię… Ja nie będę kandydować na szefa PO, będę wspierać Ewę Kopacz. Trzaskowski ma duży potencjał, ale ja bym powiedziała tak, jak kiedyś Jan Krzysztof Bielecki o Donaldzie Tusku: „zostawmy go na trudniejsze czasy” – dodała.

kz/300polityka.pl