Jak poinformował portal TVP.Info, marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki wytoczył proces prof. Agnieszce Popieli, która jako pierwsza zarzucała mu, że miał brać łapówki w zamian za leczenie pacjentów.

Informując o tym, Michał Rachoń podkreślił:

Pani Agnieszka Popiela twierdzi, że podtrzymuje wszystko, co powiedziała wcześniej w wywiadach i w informacjach”.

O tym, że Grodzki miał przyjąć łapówkę, prof. Popiela napisała w listopadzie ubiegłego roku. Napisała wówczas:

Jak moja mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę”.

Stwierdziła też, że w latach 90. w szpitalu w Zdunowie wszyscy pacjenci mieli jakoby wiedzieć o tym, że przed operacją trzeba zapłacić. W rozmowie z Radiem Szczecin powiedziała, że wpłaty nie określono wprost jako warunek wykonania operacji, jednak ona „czuła presję, by jej dokonać”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl