Głosowanie nad wotum zaufania do rządu Tusk ma z głowy. (Nie pomógł mój głos, by go odwołać.) Premier osiągnął cel - dalsze dryfowanie gabinetu PO-PSL. Ale jeśli mu się wydaje, że ostatecznie zażegnał kryzys rządowy, to się grubo myli. Ten rząd będzie politycznie umierał długo, w konwulsjach. 

Polacy zasługują na lepszą, uczciwą władzę. Polska czeka na koniec rządu pozorów, rządu bezczelności i pychy, rządu pełzającej katastrofy. Trzeba za wszelką cenę przerwać funkcjonowanie tego rządu zdrady narodowej. 
Widać, że tylko masowe, uliczne protesty mogą go szybciej przewrócić. Polacy obudźcie się, nie pozwólcie się dalej okłamywać i poniewierać! Gdzie jest Narodzie Twoja godność i siła, gdzie poczucie własnej wartości?

Uważam, że w Sejmie trzeba przywołać tradycję rzymską, Marka Porcjusza Katona, który każde wystąpienie w rzymskim Senacie kończył słowami: "A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć!". Od tej pory każde wystąpienie posłów PiS w Sejmie, niezależnie od podejmowanego tematu, powinno być kończone słowami: "A poza tym sądzę, że rząd PO-PSL musi jak najszybciej upaść!" Słowa te powinny pobrzmiewać jak trąby jerychońskie, które w proch zamieniły mury Jerycha. Trzeba je powtarzać aż do skutecznego obalenia rządu. Deklaruję, że tak będę kończył moje wystąpienia sejmowe.

Artur Górski