Ostre słowa szefowej grupy parlamentarnej AfD Alice Weidel. W trakcie swojego wystąpienia w Bundestagu stwierdziła, że rząd „nieokiełznaną imigracją” zagraża wzrostowi gospodarczemu oraz dobrobytowi społeczeństwa”.

Weidel stwierdziła, że dobrobytu Niemcom nie zapewnią „burki, chuściane dziewczyny, żyjący z zasiłków muzułmańscy nożownicy i inni ladaco”. Za te słowa została upomniana.

Dodawała w trakcie swojej wypowiedzi, że obecnie Niemcy są „krajem imigracyjnym dla niewykwalifikowanych i emigracyjnym dla wykwalifikowanych”.

Dalej stwierdzała między innymi:

Jeżeli ktoś żyje w kraju, w którym jest karany za wędkowanie bez karty wędkarskiej, ale nie za nielegalnie przekroczenie granicy bez ważnego paszportu, ma pełne prawo powiedzieć, że krajem tym rządzą idioci”.

Weidel została za swoje słowa w Bundestagu wygwizdana i upomniana przez przewodniczącego niemieckiego parlamentu Wolfganga Schaeuble.

dam/dw.com/pl,Fronda.pl