- Dzisiaj nieoznakowany samochód śledził spod domu moją córkę Marysię. Gdy stanęła na parkingu zablokował jej wyjazd. Dwóch policjantów zażądało jej dowodu i podjęli próbę przesłuchania bez żadnego trybu – napisała na Twitterze żona mec. Romana Giertycha.

W kolejnym tweecie Barbara Giertych dodała:

- Policjanci działali na zlecenie prokuratury w Poznaniu. Miarka się przebrała! Składamy zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjantów. @JacekDubois dzięki za pomoc

Do sprawy odniósł się także Roman Giertych, który napisał:

- Nękacie mi dzieci dranie? Odpowiecie za to

mp/twitter