Dziś o godzinie 18. rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej w Brukseli w sprawie obsady stanowisk. Trwają ostatnie konsultacje między unijnymi przywódcami. Grupa Wyszehradzka spotka się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Największe emocje wzbudza obecnie kandydatura Fransa Timmermansa na fotel szefa Komisji Europejskiej. Z punktu widzenia krajów takich jak Polska czy Węgry, jest to z oczywistych powodów niekorzystne, dlatego też będą głosować przeciw dotychczasowemu wiceszefowi Komisji. Przeciwko Timmermansowi zagłosować mogą również Włochy.

Nieoficjalnie brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się, że Polska próbuje wciąż znaleźć mniejszość konieczną do zablokowania kandydatury Timmermansa. Potrzeba do tego głosów ośmiu krajów, dlatego możliwe są jeszcze rozmowy z Włochami.

Unijni dyplomaci w rozmowie z Płomecką podkreślali jednak, że trudno wyobrazić sobie, żeby Timmermans został szefem KE jeśli przeciwko temu pozostanie cały Wyszehrad, a więc jeden z regionów UE. Usłyszała ona również, że rozbić jedność V4 usiłuje Francja poprzez „wyciągnięcie” Słowacji, gdzie rządzą socjaliści.

dam/IAR,Fronda.pl