Unia Europejska ogłosiła zabójczy dla gospodarek części państw członkowskich program „Fit for 55”, będący pakietem 12 dyrektyw mających przeprowadzić UE przez transformację energetyczną i pozwolić osiągnąć neutralność klimatyczną. Razem z analizami obszernych dokumentów pojawiają się kolejne kontrowersje.

W państwach członkowskich trwają analizy liczącego kilka tysięcy stron pakietu „Fit for 55”, którego głównym architektem jest Frans Timmermans. Niepokojącymi wnioskami z analiz prowadzonych w Polsce podzieliła się z portalem wPolityce.pl europoseł Anna Zalewska.

- „Jest jedno z rozporządzeń, które mówi o podatkach, mówi też o tym, że należy zwiększyć w UE wielokrotnie ilość stacji ładowania elektrycznego i ładowania wodorowego. Zaskakujące jest to, że w rozporządzeniu są bardzo precyzyjne dane mówiące o parametrach takiej stacji. Zaczynamy podejrzewać, że po prostu już jest producent, który będzie spełniał te wszystkie warunki”

- wyjaśnia.

Eurodeputowana wskazuje, że w Unii Europejskiej zarejestrowanych jest kilkadziesiąt tysięcy lobbystów.

- „To w UE jest naturalne, że lobbysta nie tylko wpływa, ale bardzo często przynosi konkretne rozwiązania i te rozwiązania są procedowane. Timmermans chyba tego nawet nie ukrywa”

- podkreśla.

Zalewska zaznacza przy tym, że „to nie jest jakaś tam odległa dyrektywa”, ale dokument dotykający bezpośrednio każdego obywatela Unii Europejskiej.

kak/wPolityce.pl