Czy to w sumie może kogokolwiek dziwić? W dwóch rosyjskich miastach zakazano projekcji filmu Andrzeja Wajdy o jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w okresie II wojny światowej.

"Katynia" nie można wyświetlać w dwóch miastach - w Petersburgu oraz Tiumieniu. Oficjalnym powodem zakazu jest fakt, że wg policji organizatorzy pokazów nie posiadali stosownych certyfikatów i uprawnień.

Kilka dnia temu do stworzyszenia "Memoriał" w Petersburgu przyszedł przedstawiciel prokuratury w asyście kilku policjantów i zażądał, by zaprzestać wyświetlania filmu Wajdy. 

Wg świadków tego wydarzenia rewizja została dokonana niezwykle brutalnie i z użyciem siły. Funkcjonariusze siłą wdzierali się do niektórych pomieszczeń, a pytani o podstawę prawną ich działań zasłaniali się rozporządzeniem rosyjskiego Ministerstwa Kultury, wg którego trzeba posiadać pozwolenie na wyświetlanie "Katynia".

Ostatecznie "Memoriał" zaprzestał projekcji. Podobnie jak organizatorzy Dni Kultury Polskiej w Tiumieniu, którzy również dowiedzieli się, że nie posiadają odpowiedniego certyfikatu i puszczają film bezprawnie. Wg organizatorów Dni Kultury Polskiej program wydarzenia był wcześniej uzgadniany z Ministerstwem Kultury, a pokazu zakazano w ostatniej chwili.

daug/kresy24.pl