Skandaliczna okładka ,,Faktu’’ z prezydentem Andrzejem Dudą nie była jednorazowym atakiem, ale początkiem serii manipulacji, jakie tabloid wypuszcza przed II turą wyborów prezydenckich. Teraz dziennikarze wydawanej przez niemiecką spółkę Ringier Axel Springer gazety uderzają w byłą premier Beatę Szydło, manipulacją dot. kolizji w Oświęcimiu. Do sprawy odniosła się już sama europosłanka.

- „Zderzył się z premier Szydło. Wiemy, jakiej kary żąda dla niego prokurator” – to tytuł opublikowanego przez „Fakt” artykułu. Na manipulację w samym tytule odpowiedziała była premier Beata Szydło:

- „Znowu bezczelne kłamstwo „Faktu”. Nikt się nie „zderzył z Szydło”. Kierowca mojego samochodu uratował kierowcę auta, które zajechało kolumnie drogę, omijając go. W efekcie ja oraz oficer SOP spędziliśmy wiele dni w szpitalu i tygodnie na rehabilitacji” – napisała obecna europosłanka na Twitterze.

Po jej reakcji gazeta w swojej internetowej wersji szybko zmieniła tytuł na następujący:

- „Zderzył się z kolumną BOR z premier Szydło. Wiemy, jakiej kary żąda dla niego prokurator”.

kak/wPolityce.pl, Twitter, fakt24.pl